What do you think?
Rate this book
Tales at Midnight #1
All the Better to See You
Legend tells of a fearsome wolf who stalks the forest.
Red is well versed in the stories of the beast who preys on unsuspecting travellers and yet she pays them no mind. But then, Red has always been different.
Suddenly whispers of the wolf become more frequent and townspeople are attacked in their homes. It seems this is no ordinary wolf. Rumours run wild and people begin suspecting one another.
But when you don't know who to fear, how can you protect yourself?
A fairy tale twist that might not end happily ever after . . .
Red is well versed in the stories of the beast who preys on unsuspecting travellers and yet she pays them no mind. But then, Red has always been different.
Suddenly whispers of the wolf become more frequent and townspeople are attacked in their homes. It seems this is no ordinary wolf. Rumours run wild and people begin suspecting one another.
But when you don't know who to fear, how can you protect yourself?
A fairy tale twist that might not end happily ever after . . .
384 pages, Paperback
First published October 7, 2021
About the author
Gina Blaxill
8 books60 followersGina Blaxill wanted to be an author from a very young age - she started writing properly when she was eight and has not stopped since.
Gina lives in Essex with her family and two imperious cats and edits as well as writes. Prior to that, she worked in schools liaison, helping teenagers puzzle out the mysteries of higher education.
Gina lives in Essex with her family and two imperious cats and edits as well as writes. Prior to that, she worked in schools liaison, helping teenagers puzzle out the mysteries of higher education.
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 30 of 93 reviews
May 24, 2022
Przyznam, że książka podobała mi się bardziej niż oczekiwałam, choć jednocześnie też jakimś wybitnym tworem nie była. Historia jest bardzo intrygująca, a mroczny i tajemniczy klimat tylko dodaje jej niesamowitej otoczki i doskonale komponuje się z całością. Klimat małego miasteczka, gdzie wszyscy się dobrze znają, dodaje książce jeszcze więcej tajemniczości.
Szczerze to kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. Choć było ono bardzo proste to jakoś nie przyszło mi ono do głowy. Sama książka natomiast absolutnie nie jest płaskim retellingiem Czerwonego Kapturka, a naprawdę niesie za sobą wiele wartości i ma ona swoje drugie dno. Cała otoczka tego miasteczka i zachowanie ludzi jest bardzo interesującym wątkiem i moim zdaniem bardzo ważnym.
Moim największym zarzutem do tej książki są bohaterowie. Jakoś tak odnoszę wrażenie, że część postaci została potraktowana bardzo po macoszemu i nie do końca udało się stworzenie ich. Niespecjalnie mogę też wyrazić swoje zdanie czy kogoś lubię, chociaż sama Red była bardzo w porządku bohaterką. Ale tutaj też myślę, że wynika to z tego, że nikt nie jest specjalnie przedstawiany w jasnym świetle.
Moja ocena to 3/5, absolutnie nie mogę powiedzieć żeby była to zła książka, ale też jakiegoś bardzo wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiła. Nie mniej uważam, że jeśli lubicie retellingi to warto się tą książką zainteresować, a może akurat ci się spodoba.
Szczerze to kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. Choć było ono bardzo proste to jakoś nie przyszło mi ono do głowy. Sama książka natomiast absolutnie nie jest płaskim retellingiem Czerwonego Kapturka, a naprawdę niesie za sobą wiele wartości i ma ona swoje drugie dno. Cała otoczka tego miasteczka i zachowanie ludzi jest bardzo interesującym wątkiem i moim zdaniem bardzo ważnym.
Moim największym zarzutem do tej książki są bohaterowie. Jakoś tak odnoszę wrażenie, że część postaci została potraktowana bardzo po macoszemu i nie do końca udało się stworzenie ich. Niespecjalnie mogę też wyrazić swoje zdanie czy kogoś lubię, chociaż sama Red była bardzo w porządku bohaterką. Ale tutaj też myślę, że wynika to z tego, że nikt nie jest specjalnie przedstawiany w jasnym świetle.
Moja ocena to 3/5, absolutnie nie mogę powiedzieć żeby była to zła książka, ale też jakiegoś bardzo wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiła. Nie mniej uważam, że jeśli lubicie retellingi to warto się tą książką zainteresować, a może akurat ci się spodoba.
July 12, 2023
Zastanawiałam się czy dać 3 czy 4 gwiazdki, ale jak doczytałam do końca to stwierdziłam, że bezapelacyjnie dostaje 5.
Zakończenie było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, a jedynym minusem książki była jej lekka infantylność (przez dosyć młodych bohaterów).
Jestem pozytywnie zaskoczona, że ktoś tak pomysłowo wykorzystał bajeczkę o Czerwonym Kapturku do stworzenia ciekawej lektury.
Zakończenie było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, a jedynym minusem książki była jej lekka infantylność (przez dosyć młodych bohaterów).
Jestem pozytywnie zaskoczona, że ktoś tak pomysłowo wykorzystał bajeczkę o Czerwonym Kapturku do stworzenia ciekawej lektury.
October 31, 2021
What a twist on the original "little red riding hood" absolutely adored this story, and to top it off what a beautiful front cover! Would definitely recommend reading it! Would give it more than 5⭐ if I could!
April 5, 2023
This one's from the younger section of Young Adult, which is fine, but some conversations are awkwardly written. It's not as formulaic or as black-and-white as I thought it would be, so that's a pleasant surprise. Ellis was so unnecessary, though.
May 18, 2023
3.75 ⭐️
December 4, 2022
This book is a fantastic twist on the story of Little Red Riding Hood. I was immediately hooked and each of the 3 povs never bored me. This book is a great easy read with a gripping plot that flows nicely through all of the povs. I fell in love with the main character and Blaxill does an amazing job at writing her characters in a way where can understand them and their actions. This book keeps you guessing until it’s obvious. The setting was magnificent and Blaxill uses the perfect language for that time era. Not too modern but not too olden timey - the perfect mix. It is well written all the way through the book. I especially like the ending and how it all linked back. Not to mention how gorgeous the cover is 😍. I would definitely recommend this book to those who enjoy and love twisted tales :)
February 12, 2023
VERY disappointing. I was expecting a whimsical, creepy fairytale, and yeah this book tried to be it but failed.
The premise was great, and the atmosphere was decent, but the writing was TERRIBLE. The dialogue felt completely wooden and awkward, the constant questions included read very unnatural, there were punctuation and spelling errors, the characters felt NINE years old, and the adults in this book had zero control of those teenagers which felt bizarre. Lastly, I didn't feel the characters were well-developed at all.
2 stars for the premise and the atmosphere and for the fact it was a quick read.
The premise was great, and the atmosphere was decent, but the writing was TERRIBLE. The dialogue felt completely wooden and awkward, the constant questions included read very unnatural, there were punctuation and spelling errors, the characters felt NINE years old, and the adults in this book had zero control of those teenagers which felt bizarre. Lastly, I didn't feel the characters were well-developed at all.
2 stars for the premise and the atmosphere and for the fact it was a quick read.
August 18, 2023
Bardzo wiecie wciągająca. Utożsamiłam się może zbyt z Red. Ellis też był zajebisty. Chciałabym być jak on - zawsze miły, przyjacielski i mówiący prawdę. Oh, on jest ideałem miłej osoby(bardzo podoba mi się słowo slash więc wolę je niż /)przyjaciela. Sabine, jstem pod wrażeniem po pierwsze, że ty to wszystko wymyśliłaś, po drugie że ci sie chciało. Ja bym już miała wywalone, niech mnie już wygnają jak i tak te miasteczko jest chujowe a parę kilometrów dalej jest cudowna, nienękana przez wilka osada. Po za tym ksiażka miała niesamowity vibe i aż mialam wrażenie, że wszystkie te sceny oglądam zza krzaka w tym wiekopomnym lesie.Well, we loved that.
May 15, 2023
I’m currently in a ‘Red Riding Hood’ retelling binge and I thoroughly enjoyed this one! I am clearly not the target audience as it’s obvious that this book is geared towards young teens - with the very simplistic writing style, but the story itself kept me intrigued.
My only issue is the way it is framed as a ‘story within a story.’ I really don’t feel like that was necessary, and with who the narrator is… it just doesn’t make any sense.
Overall, a good read with some twists and turns that kept me guessing!
My only issue is the way it is framed as a ‘story within a story.’ I really don’t feel like that was necessary, and with who the narrator is… it just doesn’t make any sense.
Overall, a good read with some twists and turns that kept me guessing!
May 21, 2022
Opowiem Wam historię. Dawno, dawno temu, na skraju lasu leżało miasteczko zwane Aramor. Mieszkała tam też dziewczynka nosząca czerwoną pelerynkę, która lubiła odwiedzać swoją babcię mieszkającą z dala od ludzi. Dziewczynka nie bała się wchodzić do lasu, w którym czuła się lepiej niż w nieprzyjaznej dla niej wiosce. Nie miała koleżanek, a ludzie często się z niej naśmiewali. Wszystko się jednak zmieniło, gdy Aramor zaczął nawiedzać zły wilk, który przed kilku laty zbierał potężne ofiary w ludziach. Czy i teraz historia się powtórzy? Czym jest potwór zagrażający mieszkańcom?
Książkę bardzo przyjemnie i bardzo szybko się czyta. Nie jest ona długa, podzielona na trzy perspektywy, z których poznajemy całą fabułę. Pierwszą bohaterką jest Red, czyli znany nam Czerwony Kapturek, która jest wyrzutkiem wśród swoich rówieśników. Drugą postacią jest Ellise, syn młynarza, przed którym rodzice ukrywają ważną tajemnicę, natomiast trzecia bohaterka to Sabine, dziewczyna od której Red doznaje najwięcej przykrości. Fabuła, zagadki oraz baśniowa otoczka sprawiają, że od książki trudno jest się oderwać. Dialogi pomiędzy bohaterami bywają sztywne, ale nie jest to nagminne według mnie i da się na to przymknąć oko. Ciekawym zabiegiem było opowiedzenie historii z perspektywy osoby, za którą niemal od początku nie przepadamy. Podobało mi się także przedstawienie zachowań mieszkańców miasteczka, gdzie każdy miał swoje za uszami, bał się, gdzie reakcje społeczności były bardzo silne i znacznie się różniły od tych z przed pięciu lat. Zachwycona jestem okładką książki oraz wyglądem rozdziałów wewnątrz, które pomagały zagłębić się w baśniowym i niebezpiecznym świecie ❤️ Polecam Wam tę lekturę, gdyż jest niesamowicie przyjemna, pełna tajemnic i podejrzeń. Dostrzegam w niej silne kobiece postacie, średniowieczne zabobony i oskarżenia o czary. Jeśli lubicie takie klimaty to ta książka jest dla Was ❤️
Książkę bardzo przyjemnie i bardzo szybko się czyta. Nie jest ona długa, podzielona na trzy perspektywy, z których poznajemy całą fabułę. Pierwszą bohaterką jest Red, czyli znany nam Czerwony Kapturek, która jest wyrzutkiem wśród swoich rówieśników. Drugą postacią jest Ellise, syn młynarza, przed którym rodzice ukrywają ważną tajemnicę, natomiast trzecia bohaterka to Sabine, dziewczyna od której Red doznaje najwięcej przykrości. Fabuła, zagadki oraz baśniowa otoczka sprawiają, że od książki trudno jest się oderwać. Dialogi pomiędzy bohaterami bywają sztywne, ale nie jest to nagminne według mnie i da się na to przymknąć oko. Ciekawym zabiegiem było opowiedzenie historii z perspektywy osoby, za którą niemal od początku nie przepadamy. Podobało mi się także przedstawienie zachowań mieszkańców miasteczka, gdzie każdy miał swoje za uszami, bał się, gdzie reakcje społeczności były bardzo silne i znacznie się różniły od tych z przed pięciu lat. Zachwycona jestem okładką książki oraz wyglądem rozdziałów wewnątrz, które pomagały zagłębić się w baśniowym i niebezpiecznym świecie ❤️ Polecam Wam tę lekturę, gdyż jest niesamowicie przyjemna, pełna tajemnic i podejrzeń. Dostrzegam w niej silne kobiece postacie, średniowieczne zabobony i oskarżenia o czary. Jeśli lubicie takie klimaty to ta książka jest dla Was ❤️
May 28, 2022
Quite a decent retelling!
July 7, 2022
wow! co to była za przygoda😳. zakończenia totalnie sie nie spodziewalam! bardzo pozytywnie się zaskoczyłam chociaż myślałam, że będzie to zwykła podróbka czerwonego kapturka. polecam!!
December 29, 2022
3.8 całkiem przyjemny retelling i super morały z niego płyną, ale za to dla mnie był łatwy do przewidzenia.
August 30, 2023
Nie wiem, czego się spodziewałam xD
October 3, 2023
furaski moje ulubione
November 2, 2023
It is a very good book, unexpected twists and everthing is just right. 4.5 stars
May 12, 2024
It was amazing🥹🫶🏼
January 26, 2024
3,25/5 ⭐️
July 6, 2022
3.5⭐️
November 8, 2021
I'm starting to get worst and worst at writing reviews Jesus Christ...(not like I was good in the first place).
No but seriously I just enjoyed this book, nothing much I could add to that. i think that if you enjoy retellings of popular fairy tales you'd really enjoy this.
The characters were semi-interesting but nothing to exactly marvel at, the story was the main thing that hooked my interest. I think I enjoyed this more then others will because I've like always been fascinated by 'The Little Red Riding Hood' and read it a ton when I was a child.
Ellis was kindo hot though ngl...(don't worry I'm only 15, not some dodgy person calling a teenager). Alright this is getting a bit weird now I'm just gonna end it here for your sake.
-Aisha <3
No but seriously I just enjoyed this book, nothing much I could add to that. i think that if you enjoy retellings of popular fairy tales you'd really enjoy this.
The characters were semi-interesting but nothing to exactly marvel at, the story was the main thing that hooked my interest. I think I enjoyed this more then others will because I've like always been fascinated by 'The Little Red Riding Hood' and read it a ton when I was a child.
Ellis was kindo hot though ngl...(don't worry I'm only 15, not some dodgy person calling a teenager). Alright this is getting a bit weird now I'm just gonna end it here for your sake.
-Aisha <3
June 20, 2022
Książka jest retellingiem znanej nam wszystkim Bajki o Czerwonym Kapturku, na niespełna 300 stronach odkrywamy nową wersję tejże historii. Książka skusiła mnie nie tylko fabułą ale również przepiękną okładką, która kusi srebrnymi mieniącymi się elementami i mrocznym tłem. Chyba każdy z nas miał w dzieciństwie swoją ulubioną bajkę, moja miedzy innymi był właśnie Czerwony Kapturek, historię tą nie raz opowiadałam mojemu rodzeństwu, często ubarwiając ją zmieniając niektóre momenty.
Żeby Cię lepiej widzieć nie jest jednak powieścią dla dzieci, mrok, ciemność, strach i krwawe ataki nie są odpowiednie dla maluchów.
Małe miasto znajdujące się nieopodal niebezpiecznej puszczy, dziewczyna ukryta pod czerwoną peleryną, przemykająca między drzewami do mieszkającej w głębi lasu babci i echo wydarzeń sprzed 5 lat.
Red to dziewczyna, uważana w okolicy za dziwaczkę, jest inna, nie boi się puszczy, do tego jest dosyć gapowata przez co nie potrafi utrzymać pracy. Nie ma przyjaciół a wszyscy rówieśnicy częściej jej dokuczają niż tolerują jej obecność. Nagle po 5 latach znów coś niedobrego zaczyna dziać się w miasteczku. Syn młynarza zostaje zaatakowany, a podejrzany zostawia ślady które mogą świadczyć o powrocie wilka, który przed laty terroryzował Aramor. Wtedy nie udało się schwytać zwierzęcia, teraz potwór wydaje się być mniej ostrożny, bardziej zuchwały, zakrada się w głąb miasteczka, może dzięki temu, tym razem uda się go złapać i unicestwić.
Blady strach pada na mieszkańców, którzy nie wiedzą kto będzie następny i jak się chronić. Coraz częściej słyszalna jest pogłoska, że czarownica jest odpowiedzialna za napady wilka, a sam potwór jest demonem, skoro pojawia się cicho jak duch i znika nim ktokolwiek zdąży go zobaczyć. Z powodu intrygi uknutej przez Sabine wiele osób, a przede wszystkim młodzież zaczyna podejrzewać Red lub jej babcie o pomoc wilkowi i posługiwanie się zakazaną magią, no bo na kogo najłatwiej zrzucić winę, jak nie na dziwaczkę, której nikt nie rozumie.
Historia opowiedziana jest oczami trójki nastolatków, których z pozoru nic nie łączy.
Red, która od małego jest wyrzutkiem w mieście, dziwaczka która sama błąka się po lesie, a tak naprawdę młoda niezrozumiana, zaszczuta dziewczyna, która ucieka w samotność bo wtedy czuję się bezpieczna.
Sabine dziewczyna, która pracuje jako bezpośrednia służka lady Katherine żony lorda. Nastolatka z niewiadomego powodu od dziecka dręczyła Red.
Ellis pierwsza nowa ofiara wilka, chłopak popularny wydawać by się mogło bardzo lubiany i poważany, do momentu wypadku. Świat trójki nastolatków bardzo się zmieni gdy wilk wyjdzie z ukrycia, jeden coś zyska inny straci.
Podsumowując książka mocno wciąga, urzeka swoim mrocznym klimatem i ciekawą fabułą. Czytając mocno zaangażowałam się w odkrywanie tajemnicy niebezpiecznej bestii. Mogłam spokojnie wczuć się w emocje bohaterów. Ból odrzucenia, strach, niespełnione ambicje, chęć przypodobania się i akceptacji. Ciężko w tej powieści wybrać kto tak naprawdę był złym a kto dobrym bohaterem.
Świetny styl autorki sprawił, że powieść czyta się niesamowicie szybko, dialogi są bardzo dobrze skonstruowane, a sceny nie ciągną się w nieskończoność, akcja płynie wartko i przyjemnie. "Żeby Cię lepiej widzieć" posiada oczywiście morał, jak każda porządna bajka, powtórzę jednak to co pisałam na początku, zdecydowanie jest to bajka dla nastolatków i dorosłych, dzieci jednak nie powinny słuchać o jątrzących się ranach.
Żeby Cię lepiej widzieć nie jest jednak powieścią dla dzieci, mrok, ciemność, strach i krwawe ataki nie są odpowiednie dla maluchów.
Małe miasto znajdujące się nieopodal niebezpiecznej puszczy, dziewczyna ukryta pod czerwoną peleryną, przemykająca między drzewami do mieszkającej w głębi lasu babci i echo wydarzeń sprzed 5 lat.
Red to dziewczyna, uważana w okolicy za dziwaczkę, jest inna, nie boi się puszczy, do tego jest dosyć gapowata przez co nie potrafi utrzymać pracy. Nie ma przyjaciół a wszyscy rówieśnicy częściej jej dokuczają niż tolerują jej obecność. Nagle po 5 latach znów coś niedobrego zaczyna dziać się w miasteczku. Syn młynarza zostaje zaatakowany, a podejrzany zostawia ślady które mogą świadczyć o powrocie wilka, który przed laty terroryzował Aramor. Wtedy nie udało się schwytać zwierzęcia, teraz potwór wydaje się być mniej ostrożny, bardziej zuchwały, zakrada się w głąb miasteczka, może dzięki temu, tym razem uda się go złapać i unicestwić.
Blady strach pada na mieszkańców, którzy nie wiedzą kto będzie następny i jak się chronić. Coraz częściej słyszalna jest pogłoska, że czarownica jest odpowiedzialna za napady wilka, a sam potwór jest demonem, skoro pojawia się cicho jak duch i znika nim ktokolwiek zdąży go zobaczyć. Z powodu intrygi uknutej przez Sabine wiele osób, a przede wszystkim młodzież zaczyna podejrzewać Red lub jej babcie o pomoc wilkowi i posługiwanie się zakazaną magią, no bo na kogo najłatwiej zrzucić winę, jak nie na dziwaczkę, której nikt nie rozumie.
Historia opowiedziana jest oczami trójki nastolatków, których z pozoru nic nie łączy.
Red, która od małego jest wyrzutkiem w mieście, dziwaczka która sama błąka się po lesie, a tak naprawdę młoda niezrozumiana, zaszczuta dziewczyna, która ucieka w samotność bo wtedy czuję się bezpieczna.
Sabine dziewczyna, która pracuje jako bezpośrednia służka lady Katherine żony lorda. Nastolatka z niewiadomego powodu od dziecka dręczyła Red.
Ellis pierwsza nowa ofiara wilka, chłopak popularny wydawać by się mogło bardzo lubiany i poważany, do momentu wypadku. Świat trójki nastolatków bardzo się zmieni gdy wilk wyjdzie z ukrycia, jeden coś zyska inny straci.
Podsumowując książka mocno wciąga, urzeka swoim mrocznym klimatem i ciekawą fabułą. Czytając mocno zaangażowałam się w odkrywanie tajemnicy niebezpiecznej bestii. Mogłam spokojnie wczuć się w emocje bohaterów. Ból odrzucenia, strach, niespełnione ambicje, chęć przypodobania się i akceptacji. Ciężko w tej powieści wybrać kto tak naprawdę był złym a kto dobrym bohaterem.
Świetny styl autorki sprawił, że powieść czyta się niesamowicie szybko, dialogi są bardzo dobrze skonstruowane, a sceny nie ciągną się w nieskończoność, akcja płynie wartko i przyjemnie. "Żeby Cię lepiej widzieć" posiada oczywiście morał, jak każda porządna bajka, powtórzę jednak to co pisałam na początku, zdecydowanie jest to bajka dla nastolatków i dorosłych, dzieci jednak nie powinny słuchać o jątrzących się ranach.
May 7, 2024
Co. To. Było.
To chyba nie stało obok opowiadania grozy, a na takie się kreowała. Jestem tak smutna, rozczarowana i zła, że dałam się zwieść ładnej okładce, dobremu tytułowi i jakiemuś pomysłowi na fabułę.
Od początku. Zacznijmy od bohaterów - fundamentów budowy książki. Mam wrażenie, że ich nie było. Byli niesamowicie płascy, nic sobą nie reprezentowali. Brak jakichkolwiek opisów emocji/opinii/wrażeń wewnętrznych. Mojego przywiązania do jakiegokolwiek bohatera ze świecą szukać, a Sabbine przez większość książki doprowadzała mnie do napadów agresji wewnętrznej.
Świat przedstawiony. Nie wiem, kto dokładnie odpowiadał za konstrukcje świata, w którym się znajdowaliśmy, ale ja przez pół książki nie wiedziałam co się dzieje. Opisy ubogie - zero opisów przyrody, bohaterów, emocji, przeżyć, rzeczy, miejsc czy zdarzeń. Wszystko było opisane możliwie najprostszym językiem, za to dialogi - absolutny antonim. Tylko po rozmowach można było wywnioskować, że znajdujemy się w czasach średniowiecznych. Bohaterowie używali absoltunie nieproporcjonalnego słownictwa w stosunku do całej reszty. Absurd.
Światopogląd. Mam wrażenie, że nie zostały tu wyciągniete absoltunie ŻADNE konsekwencje, z poglądami bohaterów. Oczywiście, zdarza się tak, że ludzie (jak to ludzie), mówią jedno, a robią drugie, ALE TO MNIE PRZEROSŁO. Bohater A mówi do bohaterki B, że nie może czegoś wiedzieć/robić/uważać/mówić, bo jest płci żeńskiej, dwie sceny później wykonując jej polecenie, bo coś zasugerowała. (Pomijam już fakt, że bohaterka sugerując dobrą taktykę wojowniczą, nie potrafiąc nawet czytać ani pisać, nie będąc w ogóle wyedukowaną na wbrew pozorom - żaden temat) To w końcu traktujesz kobiety gorzej, czy szanujesz ich opinie i bierzesz pod uwagę?
ZAKOŃCZENIE. Ono mnie dobiło, nie będę wdawać się w szczegóły, bo nie chcę spoilerowac, ale mogę to zakończenie okreslić mianem najgorszego zakończenia w moim 2024.
Dziękuję, chce zapomnieć o tej książce.
To chyba nie stało obok opowiadania grozy, a na takie się kreowała. Jestem tak smutna, rozczarowana i zła, że dałam się zwieść ładnej okładce, dobremu tytułowi i jakiemuś pomysłowi na fabułę.
Od początku. Zacznijmy od bohaterów - fundamentów budowy książki. Mam wrażenie, że ich nie było. Byli niesamowicie płascy, nic sobą nie reprezentowali. Brak jakichkolwiek opisów emocji/opinii/wrażeń wewnętrznych. Mojego przywiązania do jakiegokolwiek bohatera ze świecą szukać, a Sabbine przez większość książki doprowadzała mnie do napadów agresji wewnętrznej.
Świat przedstawiony. Nie wiem, kto dokładnie odpowiadał za konstrukcje świata, w którym się znajdowaliśmy, ale ja przez pół książki nie wiedziałam co się dzieje. Opisy ubogie - zero opisów przyrody, bohaterów, emocji, przeżyć, rzeczy, miejsc czy zdarzeń. Wszystko było opisane możliwie najprostszym językiem, za to dialogi - absolutny antonim. Tylko po rozmowach można było wywnioskować, że znajdujemy się w czasach średniowiecznych. Bohaterowie używali absoltunie nieproporcjonalnego słownictwa w stosunku do całej reszty. Absurd.
Światopogląd. Mam wrażenie, że nie zostały tu wyciągniete absoltunie ŻADNE konsekwencje, z poglądami bohaterów. Oczywiście, zdarza się tak, że ludzie (jak to ludzie), mówią jedno, a robią drugie, ALE TO MNIE PRZEROSŁO. Bohater A mówi do bohaterki B, że nie może czegoś wiedzieć/robić/uważać/mówić, bo jest płci żeńskiej, dwie sceny później wykonując jej polecenie, bo coś zasugerowała. (Pomijam już fakt, że bohaterka sugerując dobrą taktykę wojowniczą, nie potrafiąc nawet czytać ani pisać, nie będąc w ogóle wyedukowaną na wbrew pozorom - żaden temat) To w końcu traktujesz kobiety gorzej, czy szanujesz ich opinie i bierzesz pod uwagę?
ZAKOŃCZENIE. Ono mnie dobiło, nie będę wdawać się w szczegóły, bo nie chcę spoilerowac, ale mogę to zakończenie okreslić mianem najgorszego zakończenia w moim 2024.
Dziękuję, chce zapomnieć o tej książce.
May 26, 2022
"Żeby cię lepiej widzieć" to stosunkowo krótka historia. W niecałych 300 stronach kryje się jednak wiele angażującej treści i przemyśleń na temat natury człowieka. Zdecydowanie warto dać jej szansę.
5 lat temu Aramor nawiedził straszny Wilk, który zdziesiątkował miasto. Mieszkańcy żyli w strachu i niepewności o jutro. Jednak czas trwogi minął i wszyscy żyją we względnym spokoju. Sytuacja zmienia się, kiedy zostaje zaatakowany jeden z mieszkańców- Ellis, cieszący się szacunkiem "złoty" chłopak. Od tego czasu podejrzliwość rośnie. Czy możliwe, że to to samo stworzenie? Dlaczego jedynie okalecza swoje ofiary? A może to wszystko wina czarów?
W tych warunkach śledzimy trzy punkty widzenia- Ellis to chłopak, wobec którego budowane są duże oczekiwania. Pragnie być we wszystkim najlepszy, żeby zadowolić swoich rodziców. Jednocześnie związana jest z nim pewna tajemnica
Red- dziewczyna w czerwonej pelerynie. Żyje raczej na uboczu a przez mieszkańców jest uważana za dziwaczkę.
Sabine- jej marzeniem jest nauka medycyny, ale ze względu na swoją płeć musi kryć się ze swoją pasją. Jej wewnętrzne frustracje powodują, że wyżywa się często na niewinnej Red.
Uważam że ciekawym pomysłem było poprowadzenie części akcji ze strony dziewczyny, która budzi w nas raczej negatywne odczucia. Z jednej strony dzięki temu możemy poznać ją lepiej i zrozumieć jej motywacje, ale nadal nie mogłam zaakceptować jej podejścia.
Na uwagę zasługuje też klimat książki. Ciągle towarzyszy nam uczucie zagrożenia i osaczenia, czekamy z niecierpliwością na rozwiązanie zagadki. Muszę przyznać, że całkiem mnie ono zaskoczyło. Przez całą książkę dostajemy małe puzzle i dopiero pod koniec sklejają się one w całość. Jednak chyba ja poprowadziłabym je w inny sposób i jest to jedyna część książki, która trochę mnie rozczarowała.
Bardzo podobało mi się ukazanie zamkniętego społeczeństwa, w którym wszystkie odstępstwa od normy były piętnowane. W ciekawy sposób zostało tu ukazane to, jak człowiek sam może stać się dla innego wilkiem.
"Żeby cię lepiej widzieć" to retelling, który zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych. Wciąga od pierwszej strony i angażuje do samego końca. Do tego piękna okładka i lekki styl sprawiają, że koniecznie musicie uwzględnić go przy następnych zakupach!
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Słowne.
5 lat temu Aramor nawiedził straszny Wilk, który zdziesiątkował miasto. Mieszkańcy żyli w strachu i niepewności o jutro. Jednak czas trwogi minął i wszyscy żyją we względnym spokoju. Sytuacja zmienia się, kiedy zostaje zaatakowany jeden z mieszkańców- Ellis, cieszący się szacunkiem "złoty" chłopak. Od tego czasu podejrzliwość rośnie. Czy możliwe, że to to samo stworzenie? Dlaczego jedynie okalecza swoje ofiary? A może to wszystko wina czarów?
W tych warunkach śledzimy trzy punkty widzenia- Ellis to chłopak, wobec którego budowane są duże oczekiwania. Pragnie być we wszystkim najlepszy, żeby zadowolić swoich rodziców. Jednocześnie związana jest z nim pewna tajemnica
Red- dziewczyna w czerwonej pelerynie. Żyje raczej na uboczu a przez mieszkańców jest uważana za dziwaczkę.
Sabine- jej marzeniem jest nauka medycyny, ale ze względu na swoją płeć musi kryć się ze swoją pasją. Jej wewnętrzne frustracje powodują, że wyżywa się często na niewinnej Red.
Uważam że ciekawym pomysłem było poprowadzenie części akcji ze strony dziewczyny, która budzi w nas raczej negatywne odczucia. Z jednej strony dzięki temu możemy poznać ją lepiej i zrozumieć jej motywacje, ale nadal nie mogłam zaakceptować jej podejścia.
Na uwagę zasługuje też klimat książki. Ciągle towarzyszy nam uczucie zagrożenia i osaczenia, czekamy z niecierpliwością na rozwiązanie zagadki. Muszę przyznać, że całkiem mnie ono zaskoczyło. Przez całą książkę dostajemy małe puzzle i dopiero pod koniec sklejają się one w całość. Jednak chyba ja poprowadziłabym je w inny sposób i jest to jedyna część książki, która trochę mnie rozczarowała.
Bardzo podobało mi się ukazanie zamkniętego społeczeństwa, w którym wszystkie odstępstwa od normy były piętnowane. W ciekawy sposób zostało tu ukazane to, jak człowiek sam może stać się dla innego wilkiem.
"Żeby cię lepiej widzieć" to retelling, który zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych. Wciąga od pierwszej strony i angażuje do samego końca. Do tego piękna okładka i lekki styl sprawiają, że koniecznie musicie uwzględnić go przy następnych zakupach!
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Słowne.
July 31, 2022
"Żeby cię lepiej widzieć" to retelling znanej baśni o Czerwonym Kapturku. I choć na początku wydawało mi się, że historia jest dość infantylna, to całkiem szybko to odczucie się zmieniło.
Spodobało mi się miasteczko Aramor, które idealnie pasowało mi do tej wersji historii. Zabobonni, a jednocześnie mocno wierzący mieszkańcy, a nad wszystkim władzę ma lord Josiah, który nie jest zbyt przyjaznym gościem. Do tego dokładamy wilka, babcię mieszkającą w lesie i dziewczynę w czerwonej pelerynie. Kiedy zaczynają się kolejne ataki, dochodzi do wykluczeń, szukania winnych i próby rozwiązania zagadki - czym lub kim jest tajemniczy wilk. Nie można też pominąć tego, co wyczuwa się w powietrzu. Niepokój, a przede wszystkim strach przed tym, co nieznane. Wkrada się panika, która powoduje dużą niechęć do niektórych osób, a także obawę przed tym, że zbyt bliski kontakt z nimi może powodować, że będzie się następnym. Obsesja rośnie, wilk nadal poluje.
A co do bohaterów, to w roli Czerwonego Kapturka mamy Red. Wyobcowana i odsunięta od rówieśników, często określana mianem dziwaczki. Jest też Ellis, chłopak zaatakowany przez wilka, który ma do odkrycia pewną tajemnicę. Najciekawszą jednak dla mnie postacią była Sabine - nietuzinkowa i pewna siebie dziewczyna, która też ukrywa wiele rzeczy. Jej ciekawość, grzebanie tam, gdzie nie powinna i ogólne nastawienie do innych nie przysparza jej kibiców, ale nie można odmówić jej tego, że mimo wszystko jest najbardziej wyrazista z nich wszystkich.
"Żeby cię lepiej widzieć" jest bardzo dobrą książką, która potrafi wciągnąć. Powoli odkrywamy tajemnicę i choć da się przewidzieć rozwiązanie, to i tak nie psuje to przyjemności z czytania. Jeśli lubicie nowe wersje znanych historii, to jak najbardziej polecam.
Wydawnictwu Słowne bardzo dziękuję za książkę.
Spodobało mi się miasteczko Aramor, które idealnie pasowało mi do tej wersji historii. Zabobonni, a jednocześnie mocno wierzący mieszkańcy, a nad wszystkim władzę ma lord Josiah, który nie jest zbyt przyjaznym gościem. Do tego dokładamy wilka, babcię mieszkającą w lesie i dziewczynę w czerwonej pelerynie. Kiedy zaczynają się kolejne ataki, dochodzi do wykluczeń, szukania winnych i próby rozwiązania zagadki - czym lub kim jest tajemniczy wilk. Nie można też pominąć tego, co wyczuwa się w powietrzu. Niepokój, a przede wszystkim strach przed tym, co nieznane. Wkrada się panika, która powoduje dużą niechęć do niektórych osób, a także obawę przed tym, że zbyt bliski kontakt z nimi może powodować, że będzie się następnym. Obsesja rośnie, wilk nadal poluje.
A co do bohaterów, to w roli Czerwonego Kapturka mamy Red. Wyobcowana i odsunięta od rówieśników, często określana mianem dziwaczki. Jest też Ellis, chłopak zaatakowany przez wilka, który ma do odkrycia pewną tajemnicę. Najciekawszą jednak dla mnie postacią była Sabine - nietuzinkowa i pewna siebie dziewczyna, która też ukrywa wiele rzeczy. Jej ciekawość, grzebanie tam, gdzie nie powinna i ogólne nastawienie do innych nie przysparza jej kibiców, ale nie można odmówić jej tego, że mimo wszystko jest najbardziej wyrazista z nich wszystkich.
"Żeby cię lepiej widzieć" jest bardzo dobrą książką, która potrafi wciągnąć. Powoli odkrywamy tajemnicę i choć da się przewidzieć rozwiązanie, to i tak nie psuje to przyjemności z czytania. Jeśli lubicie nowe wersje znanych historii, to jak najbardziej polecam.
Wydawnictwu Słowne bardzo dziękuję za książkę.
March 16, 2022
I loved a lot of this book. I enjoyed the different POVs and the setting was breathtaking! I felt like it was a bit slow in the beginning, but it picked up nicely and kept my interest. Before I picked up the book, I thought of a twist, which turned out to be the actual twist in the end. Makes total sense, that's exactly what this retelling of Little Red Riding Hood did. And although, I could predict it (maybe because I'm a writer and writers have to think of twists of things all the time) but I still liked that idea a lot.
The cover was to die for, simply gorgeous. Also, I'd pick up another book by this author because I think her writing is so nice to read. It's lovely scenery, the forest and the town. I could picture everything. And I feel like the author used the perfect words for this type of era. Like no one's using cell phones and stuff. I guess you can do a modern take on the fairy tale. Anyway, I'm glad she kept it like that. Just how it should be. I thoroughly enjoyed this novel and would happily read Gina Blaxill's books again!
The cover was to die for, simply gorgeous. Also, I'd pick up another book by this author because I think her writing is so nice to read. It's lovely scenery, the forest and the town. I could picture everything. And I feel like the author used the perfect words for this type of era. Like no one's using cell phones and stuff. I guess you can do a modern take on the fairy tale. Anyway, I'm glad she kept it like that. Just how it should be. I thoroughly enjoyed this novel and would happily read Gina Blaxill's books again!
July 22, 2024
A fantastic retelling of the fairy tale of Little Red Riding Hood! Red (real name Grace, but given the nickname Red because of her red coat) is a quiet outsider, with a job at the village bakery. Her granny lives deep in the forest, but Red is one of the only villagers that ever venture into the forest because of the wolf that hunted there a few years ago, but was never caught.
Now, some vicious attacks on the villagers cause the wolf-hunting to begin again in earnest. But why is the wolf now only hurting people and not killing them? Are the rumours of witchcraft true? And how can the villagers feel safe again?
This is a young adult book, the main characters are all around 14 years old, but it's still a great book, full of twists and turns and a whodunnit style pace. I've read both of Gina Blaxill's books, and would be very interested if she published more!
Now, some vicious attacks on the villagers cause the wolf-hunting to begin again in earnest. But why is the wolf now only hurting people and not killing them? Are the rumours of witchcraft true? And how can the villagers feel safe again?
This is a young adult book, the main characters are all around 14 years old, but it's still a great book, full of twists and turns and a whodunnit style pace. I've read both of Gina Blaxill's books, and would be very interested if she published more!
Displaying 1 - 30 of 93 reviews